ŚWIAT DYSKU – ANKH MORPORK
Dystrybucja: Phalanx games
Od pierwszego momentu kiedy ją
zobaczyłam oczarowała mnie dbałością z jaką została wykonana i ciekawymi detalami. Zrobiona jest nie tylko precyzyjnie, a także ze sporą dawką poczucia humoru. Z
resztą czego innego się spodziewać, gdy mowa o grze opartej na powieściach Pratchetta? Świat Dysku – Ankh Morpork jest przeznaczone dla od dwóch do czterech
graczy. Wygrywa ten kto spełni warunki zawarte na swojej Karcie
Tożsamości (wylosowanej na początku) lub ten, kto zdobędzie najwięcej punktów
gdy skończą się Karty Akcji, a nikt nie spełni warunków swojej K.T. Każdy z
graczy otrzymuje pięć Kart Akcji, którymi zagrywa podczas trwania swojej
kolejki,. Zasady są proste, ot, trzeba robić wszystko by wygrać.
W skład gry wchodzą:
12 pionków
agentów dla każdego gracza
6 budynków dla
każdego gracza
4 pionki demonów
3 pionki trolli
12 znaczników
niepokojów
1 kostkę
dwunastościenną
35 srebrnych
monet o wartości $1 każda, 17 złotych monet o wartości $5 każda
4 Karty Pomocy
Gracza
12 Kart Zdarzeń
Losowych
7 Kart
Tożsamości
12 Kart Dzielnic
48 Kart Akcji z
zielonym obramowaniem
53 Karty Akcji z
brązowym obramowaniem
Plansza
Pierwszą rozgrywkę toczyliśmy w dwie
osoby, trwała około 35 minut i zakończyła się moim zwycięstwem. Byłam Lordem de
Worde i miałam za zadanie na początku swojej tury kontrolować, czyli posiadać
najwięcej agentów i/lub budynków, w co najmniej siedmiu dzielnicach. Innym
przykładem Karty Tożsamości jest Chryzopraz, który wygrywa, gdy jego właściciel
posiada w gotówce lub budynkach, na początku swojej tury co najmniej 50 dolarów.
Można wylosować także: Lorda Rusta, Lorda Vetinariego, Lorda Selachiego, Komendanta
Vimesa czy Smoka Herbowego Królewskiego.
Gra staje się jednak znacznie ciekawsza
gdy graczy jest więcej niż dwóch. Gdy była nas trójka (na dodatek warunkiem
wygrania dwóch osób, było kontrolowanie dzielnic), można było dostrzec więcej
mechanizmów gry, pojawiły się trolle i demony, a Karty Zdarzeń Losowych
skutecznie utrudniały pokonanie innych. O dynamice gry, zakończonej liczeniem
punktów (bo wyczerpały się Karty Akcji) świadczyć może fakt, że trwała ona
około dwóch godzin.
Zdecydowanie polecam grę, dla:
- tych, którzy
chcą rozpocząć przygodę z planszówkami (bo nie jest skomplikowana)
- dzieci i
dorosłych – jednych i drugich może skusić Pratchettowskie poczucie humoru
- sympatyków
Świata Dysku
- tych którzy
Świata Dysku nie znają, bo nie jest to konieczne do zrozumienia fabuły.
Ankh Morpork nadaje się idealnie na
prezent, dzięki starannemu wykonaniu na pewno przekona do siebie wszystkich. Jest
także świetnym sposobem spędzenia wspólnych wieczorów, poprawienia humoru i
poprawienia więzi m.in. rodzinnych.
Zdjęcia zaczerpnęłam ze strony http://masagra.pl/gry-fantasy/14-swiat-dysku-ankh-morpork.html, gdzie wydaje mi się, że można najtaniej kupić grę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz